nacjonalizm sam w sobie nie jest zly. jednak Hitler posunal sie za daleko i wprowadzil NAZIZM. a to juz nie jest zwykly nacjonalizm.
z definicji:
"Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu."
"Nazizm jest skrajną ideologią powstałą jako wynik rozwoju społeczeństwa masowego, opartą o pierwiastki szowinistyczne i rasistowskie."
a kto w dzisiejszych czasach nie jest rasista i szowinista? kto traktuje czarnych na równi z soba? kto toleruje cyganów?
posłuchajcie swoich dziadków, ojców, czy nawet samych siebie. ogladacie mecz...brame strzela murzyn, nikomu przez gardło z was nie przeszo "a ta j****y bambo"...
widzicie cygana w porshe cayenne na blachach EZG..co mówicie...fajne auto? czy komentujecie ze to cygan?!
wiekoszosc z was zna cygana z lubicza, co o nim sie mówi? ze to biznesmen i sie dorobil? czy j****y złodziej CYGAN?
ogladacie edyta górniak jak niesprawidliwie dostaje 10 w tancu z gwiazdami? co mówicie? a to niesprawiedliwe jury? czy moze na jezyk przychodzi was ze to cygański bękart?
a moze to tylko ja mam w rodzinie szowinistów i rasistów?
w kazdym z nas jest nietolerancja, rasizm, antysemityzm, smiem twierdzic ze bez wyjatków!
ja bynajmniej sie nie wypieram
jebac zydów, murzynów, romów o! POLSKA DLA POLAKÓW
kcprn [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-15, 22:22
jednak spójżcie prawdzie w oczy - świat staje sięglobalną wioską, kultury i społeczeństwa na całym świecie mieszają sięi nic na to nie poradzicie.. Będziecie murzynów z siatką ganiać i DHLem spowrotem odsyłać? to co się dzieje w USA czy Francji podejżewam, że przyjdzie i do nas i żadne demonstrowanie nacjonalizmu na forum nic nie pomoże..
ogladacie edyta górniak jak niesprawidliwie dostaje 10 w tancu z gwiazdami? co mówicie? a to niesprawiedliwe jury? czy moze na jezyk przychodzi was ze to cygański bękart?
a moze to tylko ja mam w rodzinie szowinistów i rasistów?
w kazdym z nas jest nietolerancja, rasizm, antysemityzm, smiem twierdzic ze bez wyjatków!
ja bynajmniej sie nie wypieram
jebac zydów, murzynów, romów o! POLSKA DLA POLAKÓW
jednak spójżcie prawdzie w oczy - świat staje sięglobalną wioską, kultury i społeczeństwa na całym świecie mieszają sięi nic na to nie poradzicie.. Będziecie murzynów z siatką ganiać i DHLem spowrotem odsyłać? to co się dzieje w USA czy Francji podejżewam, że przyjdzie i do nas i żadne demonstrowanie nacjonalizmu na forum nic nie pomoże..
Sprowadźmy to do tematu, który może zrozumiecie. Ile w was jest wzburzenia, że w Apatorze nie ma wychowanków, że swoi są odsuwani - brzmi znajomo? To teraz tosobie przełóżcie na temat nacjonalistyczny.
Nacjonalizm jest z założenia piękną sprawą. Wszelkie inne odchyły w prawą czy lewą strone są nieporozumieniem. I tyle z mojej strony.
WSH....nie zgodzę się z tobą. Nie każdy z nas ma takie podejście. Proszę nie generalizuj.
Rasizm czy antysemityzm według mnie są totalną porażką. Te doktryny nie trzymają się kupy i jestem w stanie każdej umiejącej logicznie myśleć osobie udowodnić, że hołdując takim zasadom jest w grubym błędzie.
Co do nacjonalizmu.... to wg mnie możliwe jest stawianie swojego narodu ponad innymi tylko wtedy jeśli się nie zna innych krajów ich kultury i historii.
I żeby było jasne....jestem dumny z mojego narodu, jego historii i dokonań. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem.
WSH....nie zgodzę się z tobą. Nie każdy z nas ma takie podejście. Proszę nie generalizuj.
Rasizm czy antysemityzm według mnie są totalną porażką. Te doktryny nie trzymają się kupy i jestem w stanie każdej umiejącej logicznie myśleć osobie udowodnić, że hołdując takim zasadom jest w grubym błędzie.
Co do nacjonalizmu.... to wg mnie możliwe jest stawianie swojego narodu ponad innymi tylko wtedy jeśli się nie zna innych krajów ich kultury i historii.
I żeby było jasne....jestem dumny z mojego narodu, jego historii i dokonań. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem.
nacjonalizm to stawianie dobra swojego narodu (interesu narodowego) ponad dobro innych narodów, i nie ma tu nic do rzeczy poziom znajomosc innych krajow - najprostszy przykład R.Dmowski - jeśli on nie znał kultury i historii innych krajów to odsyłam do książek.
_________________ Choć Krzyżacka w Naszych żyłach płynie krew,
Dla chwały Rzeczpospolitej uczynimy każdy Nasz dzień !
Nacjonalizm zakłada też moi drodzy nadrzędność interesu narodu nad interesem jednostki czy nawet grup społecznych.
podobnie jak patriotyzm.
rkt napisał/a:
Co do nacjonalizmu.... to wg mnie możliwe jest stawianie swojego narodu ponad innymi tylko wtedy jeśli się nie zna innych krajów ich kultury i historii.
a jaki jedno ma z drugim związek?
Stawianie swojego narodu ponad innymi zdanie mi się bardziej emocjonalnym odczuciem niż rozumowym, na które chyba największy wpływ ma wychowanie i środowisko w jakim człowiek się obraca, nie wykształcenie.
Z resztą patriotyzm również swoje państwo stawia na piedestale. Tak, uznając suwerenność i niepodległość innych, ale jednak Ojczyzna i jej naród są najważniejsze.
(Szanujmy inne państwa i narody, póki nie chcą nam się z buciorami wdzierać do naszego.)
Znam kilka krajów europejskich, ale jakoś mi nie tęskno do przeprowadzania się do nich; choć zauważam ich walory kulturowe, społeczne czy ekonomiczne nigdzie się nie wybieram. Uważam, że nasz naród jest zdolny do przekształceń w dobrym kierunku i zamiast uciekać tam gdzie mogłoby mi być lepiej bez większego zaangażowania, wolę zostać tu. Oczywiście - wymaga to pewnego nakładu pracy ale nikt mi łańcuchów na ręce nie zakłada, nie zabrania podnoszenia wykształcenia czy kwalifikacji, nie widzę więc potrzeby ucieczki tam gdzie byłoby łatwiej... a nóż widelec uda mi się może przyczynić do jakichś zmian na lepsze, choćby na niewielką skalę.
Przykład Diamonda z wychowankami w Apatorze zdaje mi się tu bardzo trafiony.
Wracając jednak - skąd mi się to wzięło? Poszanowanie dla historii naszego państwa, języka, kultury czy dóbr naturalnych pewnie nie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie zaczęłam też doceniać tego, co mnie otacza poprzez jakkolwiek rozumiane poznanie innych krajów, ale przyglądając się im, chciałabym, by narodowi, do którego czuję przynależność żyło się lepiej niż tamtejszym. Tak, dostrzegam wady, ale czy trzeba od nich uciekać "chowając głowę w piasek"?
I jeszcze jedno. Rzecz jasna każdy ma swój wybór i każdy widzi to inaczej, ale wolałaby też, aby moi rodacy nie uciekali z kraju, ponieważ gdzieś tam będzie łatwiej. Wykazując nieco własnej inicjatywy tu wcale nie musi być gorzej.
a ja mam pytanie do osób które były na marszu? po co on się odbył i po co wy tam pojechaliście? co on dla was symbolizował? skąd to pytanie, otóż czytam fora internetowe na temat marszu i 99% osób się tam wpisujących pojechało "spotkać się" z "klejami i linijkami" i antifa (czy jak to się pisze)
_________________ Stadion Apatora dla ludzi mojego pokolenia był czymś więcej niż tylko żużlowym torem.
Kora, nie wiem czy to ja źle zrozumiałem czy mnie źle zrozumiano.
Ja rozumie stawienie naszego narodu ponad inne, jak to było napisane wcześniej, jako twierdzenie, że nasz naród jest wyjątkowy, lepszy od innych. Z wpisów kolegów nacjonalistów mi na to wynikało.
Otóż ja uważam, że naród polski nie jest ani lepszy ani gorszy niż szwedzki, litewski, niemiecki, rosyjski czy żydowski. Moim zdaniem jest taki sam i obiektywnie patrząc tak samo ważny jak inne. Nie powinniśmy mieć my jako Polacy żadnych kompleksów przed innymi narodami, ale też nie możemy się uważać za nie wiadomo jak zajebistych.
Otóż ja uważam, że naród polski nie jest ani lepszy ani gorszy niż szwedzki, litewski, niemiecki, rosyjski czy żydowski. Moim zdaniem jest taki sam i obiektywnie patrząc tak samo ważny jak inne. Nie powinniśmy mieć my jako Polacy żadnych kompleksów przed innymi narodami, ale też nie możemy się uważać za nie wiadomo jak zajebistych.
Dalej idąc tropem porównań klubowych: w czym nasz klub jest lepszy od Polonii, Falubazu, Unii itd że tak go wielbisz? Nie oczekuje oczywiście odpowiedzi.
a ja tam dzisiaj obstawilem na Wybrzeze Kosci Sloniowej z Polska w toto mixie hehe
p.s. traktujcie post z przymruzeniem oka
_________________ ja nie daję za wygraną, za wygraną nie daję choć ciągle widzę to samo, to moja wiara nie ustaje...
i choć byś twierdził, że tej sprawie nie podołam, nie poddam się bez walki do celu dojść zdołam. wyzwaniu stawię czoła nie czyniąc innym krzywdy, bo musi mi się udać teraz albo nigdy!
Diamond,
nie wszystko da się z wszystkim porównać co ty próbujesz uskuteczniać.
Naprawdę czujesz taką więź z krajem jak z rodziną czy klubem ?
Jeśli tak to ten cały nacjonalizm działa na zasadzie ślepego i bezgranicznego uwielbienia dla narodu, bo takie jest raczej uwielbienie dla rodziny czy klubu. Nikt nie widzi wad swoich najbliższych, a nawet jak je widzi to mówi, że ich nie widzi
Głupie to, ale w sumie to ma miejsce.
Dla mnie w przypadku rodziny tak jest, gorzej już z klubem (w naszym tego słowa rozumieniu) a z narodem to już nie ma u mnie na to szans.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum