Grigorij dobitnie pokazuje, że nie chce już jeździć w naszym klubie. (Ciekawe co mu przestało pasować...)
Chris może się nie odnaleźć na torach innych ośrodków. Zwłaszcza, że nawet u nas bywa nie najszybszy.
Co myślicie o drugim młodzieżowcu do pary z Pawłem i co będzie z Gingerem?
_________________ Więc wstań! Do góry głowę wznieś! Śpiewaj naszą pieśń!
Co do drugiego juniora to raczej na pewno bedzie to nasz wychowanek i tutaj pewnie będzie rywalizacja pomiędzy Dawidem Krzyżanowskim i Marcinem Kościelskim bo wg mnie ta dwójka jest w stanie o coś powalczyć z obecnego kształtu szkółki, jeszcze Turowski, ale on jeszcze ma czas na jazdę w lidze
porównując wyniki i styl jazdy na naszym stadionie - Marcin musi jeszcze trenować.
Na Dawida chce się patrzeć i ma już jakieś tam doświadczenie z ligi. Wybór chyba oczywisty lecz musimy mieć kogoś na zastępstwo. Marcin może okazać się zbyt niedoświadczony. Nie wiemy także jak jeździ nasz nowy Australijski zawodnik...
Cytat:
- Zdaję sobie sprawę, że zawiodłem oczekiwania klubu, jednak nie uciekam od odpowiedzialności i biję się w pierś. Przyznaję, że kilka meczów zawaliłem. Rozmawiałem już z wiceprezesem Gajewskim i on doskonale wie gdzie leżały problemy, które chcę wyeliminować. Chciałbym się zrehabilitować bo wiem, że w przyszłym roku może być już tylko lepiej. To od prezesa zależy, czy jest w stanie mi zaufać. Ja daję od siebie zawsze sto procent. Tak było w Gnieźnie, w Tarnowie, a w tym roku starałem się w Toruniu. Sezon był ciężki. Play-offy zapewniliśmy sobie wygrywając jednym punktem. Liga była wyrównana, a żużel to nie skoki narciarskie i stylu się tutaj nie ocenia. Nikt nie będzie pamiętał, że wygrałem w Zielonej Górze z Protasiewiczem, czy w Lesznie z Pedersenem, co z perspektywy czasu mogło przyczynić się do awansu do fazy play off. Klub rozliczy mnie za całokształt. Wierzę, że dostanę szansę, a ja będę mógł się odpłacić.
Jeśli chodzi o treningi, to Kościelski nie jednokrotnie jechał bark w bark z Krzyżanem, a nawet go wyprzedzał, jednak w zawodach Dawid ma lepsze wyniki. Wynika to pewnie z tego, że Marcin nie ma w sobie jeszcze tyle spokoju i luzu w głowie kiedy ustawia się pod taśmą w biegu o punkty W meczu PLŻ przywiózł dla Orła Łódź skromne, ale ważne punkty, ja dałbym mu szanse.
Oprócz składu zmieni nam sie także prezes. Ciekawe czy na plus i kto nim zostanie Chyba gorzej nie trafimy jak dwa lata temu
_________________ "Pamiętajmy, że co by nie było dla nas był, jest i na zawsze pozostanie APATOR! Jest to tradycja na której się wszyscy wychowalismy! "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum